Rumunia cieszy się z tych statystyk, bo większość Mołdawian traktuje jak rodaków. A to dlatego, że przed 1940 rokiem tereny dzisiejszej Mołdawii należały w dużej części do Rumunii. Jednak na początku wojny ZSRR zagrabił je i stworzył z nich mołdawską republikę radziecką.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego rząd w Bukareszcie uchwalił prawo, które ułatwia Mołdawianom przyjęcie rumuńskiego obywatelstwa. Mogą się o nie starać Mołdawianie, którzy urodzili się na terenach przedwojennej Rumunii oraz ich dzieci. Ze statystyk wynika, że prawo to przysługuje aż 75 proc. mieszkańców Mołdawii.
Należy się spodziewać dużej emigracji mołdawskich obywateli. Rumunia po wstąpieniu do UE jest postrzegana przez Mołdawian jak lepszy świat. Ponadto uzyskanie rumuńskiego paszportu to przepustka do zachodnich, jeszcze bogatszych krajów Wspólnoty.
Rząd czteromilionowej, biednej Mołdawii obawia się, że straci większość obywateli. Oskarża sąsiadującą Rumunię o zachęcanie Mołdawian do zmiany obywatelstwa na rumuńskie. Statystyki mówią, że stara się o nie już 20 proc. Mołdawian. A ponad połowa zastanawia się nad tym poważnie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama