Taki postulat znalazł się w ostatnim dokumencie duszpasterskim Benedykta XVI. Papież opowiada się tam za bardzo konserwatywnym celebrowaniem mszy, a w szczególności za praktykowaniem ponad tysiącletniej tradycji śpiewania chorałów gregoriańskich.



Papież zasugerował, że nie jest zwolennikiem wymyślania nowych psalmów czy hymnów śpiewanych w językach narodowych: "Należy unikać ogólnej improwizacji, czy też wprowadzania gatunków muzycznych, nieszanujących sensu liturgii" - pisze Benedykt XVI.