Tylko tam bez dachu nad głową pozostaje 30 tys. Argentyńczyków. "To jest niezwykłe, nigdy nie widziałem tutaj tyle deszczu" - mówi przedstawiciel obrony cywilnej w Santa Fe, Eduardo Wagner. Jego zdziwienie może być uzasadnione. W mieście leje już od pięciu dni.
W najniżej położonych rejonach miasta woda sięga już dachów domów mieszkalnych. Do tego zalane są drogi co poważnie utrudnia ewakuację.