Operatorzy kolejki zapewniają, że wszystko było w porządku. Mechanizm zrobił to, co do niego należało - gdy kolejka znalazła się na wysokości 40 metrów, zmniejszył prędkość do 75 km/h. Mimo to wagoniki wypadły z torów i uderzyły w balustradę.
To miała być świetna zabawa w wesołym miasteczku. Skończyło się jednak na przerażeniu i łzach. W japońskiej Osace wykoleiła się kolejka górska. Zginęła jedna osoba, 21 zostało rannych. Do tej pory nie wiadomo, dlaczego wagoniki wypadły z torów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama