Po odblokowaniu drzwi przez ratowników kierująca samochodem kobieta i jej pasażer wyszli z auta o własnych siłach. Nic im się nie stało. Na szczęście na tylnym siedzeniu nikogo nie było.

Szkieletową konstrukcję dźwigu najprawdopodobniej osłabiły silne wiatry, wiejące w okolicy od kilku dni. Wypadek wydarzył się w miejscowości Rzym w amerykańskim stanie Georgia.