Najbardziej ucierpiały wyspy Teneryfa i Gran Canaria. Archipelag nie płonął tak od dziesięciu lat. Ogień bezpowrotnie zniszczył rezerwat egzotycznych ptaków i roślin Palmitos. Za zniszczenie 35 tys. hektarów lasu odpowiedzialny jest leśnik, który - podkładając ogień - chciał przedłużyć sobie umowę o pracę z dyrekcją parku.

40-stopniowe upały, zerowa wilgotność powietrza i wiatry wiejące z prędkością 70 km na godzinę sprawią, że kilkuset strażaków będzie miało kalendarz prac wypełniony po brzegi.