Przeszukując mieszkanie 25-letniego mężczyzny, funkcjonariusze znaleźli worek sfałszowanych banknotów euro i dolarów. Najprawdopodobniej zostały one wydrukowane w Niemczech i potem przewiezione do Serbii. Stąd waluta miała być rozprowadzana w najbliższych krajach objętych strefą euro - Grecji i Włoszech.
Co ciekawe, zdaniem ekspertów, fałszerze wydrukowali pieniądze na papierze używanym do druku waluty w byłej Jugosławii. Teraz świstki zostaną spalone.
Policja w krajach całej Europy stara się walczyć z fałszerzami. Ale tylko w roku 2006 w całej Europie z obiegu wycofano aż 565 tysięcy banknotów o nominałach od 20 do 100 euro. Fałszerze mają nawet swoje ulubione nominały - wedle statystyk 36% podrobionych banknotów ma wartość 20 euro.