W piątek w nocy czasu lokalnego w Ciudad Juarez, leżącym przy granicy z Teksasem, grupa niezidentyfikowanych napastników wtargnęła na przyjęcie w jednym z domów i zastrzeliła 14 osób; 20 osób zostało rannych.

Jak sugeruje agencja AFP, zabójstwa te mogą być związane z przejęciem przez policję 130 ton marihuany, co miało miejsce 18 października w Tijuanie. Była to największa konfiskata narkotyków w Meksyku w ostatnim czasie.

Reklama