Agencja Ansa podała, że obaj księża zostali uznani przez sąd w La Valletcie za winnych całej serii nadużyć seksualnych wobec nieletnich podopiecznych sierocińca świętego Józefa. Do czynów tych doszło przed laty.
Jedna z ofiar księży-pedofilów Lawrence Grech powiedział cytowany przez agencję, że wyrok jest satysfakcjonujący. Dodał, że stanowi on jasny sygnał dla władz kościelnych, iż wymiar sprawiedliwości musi działać w takich przypadkach. W zeszłym roku Grech uczestniczył w spotkaniu papieża Benedykta XVI z ofiarami pedofilii podczas jego wizyty na Malcie.
Wyrok, wydany w tym kraju ma, podkreśla się, bardzo ważne znaczenie także dlatego, że pod adresem tamtejszych władz kościelnych padały zarzuty braku współpracy z wymiarem sprawiedliwości i tolerowania bezkarności sprawców. Sędziom zarzucano zaś brak determinacji i woli zamknięcia procesu.
Na początku tego roku grupa ofiar księży pedofilów z Malty wystosowała list do Benedykta XVI. Osoby te wyraziły ubolewanie i oburzenie tym, że sprawcy wykorzystywania nie tylko nie zostali ukarani, ale wciąż zajmują swe miejsca w Kościele.
Jeden z sygnatariuszy listu powiedział wówczas włoskiemu dziennikowi "La Repubblica": "Na Malcie Kościół, władza polityczna i sąd to jedno. Do tego stopnia, że na salę sądową przyszedł minister, by złożyć zeznania na korzyść księży. Niewielu, także w opozycji, chce nas bronić. Ludzie są bardzo religijni i boją się dotknąć księży".