Według agencji Associated Press powołującej się na doniesienia z lokalnych mediów na skutek trzęsienia zginęło 12 osób.
Jak podali świadkowie, trzęsienie, które wywołało panikę na ulicach, odczuwalne było także w Bangkoku, stolicy sąsiadującej z Birmą Tajlandii.
Ognisko wstrząsów, które pojawiły się o godzinie 7.42 czasu miejscowego (po północy czasu polskiego), znajdowało się na głębokości 10 km pod powierzchnią ziemi, w odległości około 120 km na północ od Mandalaj - sprecyzowała USGS. Później pojawiły się dwa wstrząsy wtórne o sile 5.
Na obszarach, gdzie wystąpiło trzęsienie, prowadzi się wydobycie minerałów i kamieni szlachetnych.
Lokalne media podały, że pod wpływem wstrząsów zapadło się kilka kopalni, zawalił się znajdujący się w budowie most na rzece Irawadi oraz dwa klasztory w prowincji Sikong (Sagaing).
W marcu 2011 roku na północy Birmy podczas trzęsienia ziemi o sile 6,8 zginęły 74 osoby.
Za tydzień Birmę ma odwiedzić amerykański prezydent Barack Obama.