Podczas wczorajszego Marszu Niepodległości, organizowanego przez Ruch Narodowy zamaskowani sprawcy obrzucili budynek ambasady petardami i racami. Spłonęła budka strażnicza.



Zdziczenie i barbarzyństwo - tak o incydencie przed rosyjską ambasadą w Warszawie mówił w radiowej Jedynce szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Minister podkreśla, że jest to wydarzenie bez precedensu.



Reklama

Od początku istnienia III RP nie doszło do ataku na żadną ambasadę, chociaż przez Warszawę przeszło setki demonstracji. Nikt nie był w stanie przewidzieć, ze mamy do czynienia z takim zdziczeniem i przekroczeniem wszelkich norm cywilizacyjnych, bo do tego się to sprowadza - mówił minister Sienkiewicz.



Według najnowszych informacji przekazanych przez policję, podczas wczorajszego Marszu Niepodległości zatrzymano 72 podejrzanych o uczestnictwo w burdach . Rannych zostało 12 policjantów, część z nich nadal przebywa w szpitalu.