Bruksela liczy na mądre działania rządu w Budapeszcie i wspieranie procesu unijnej integracji. Takie komentarze można było usłyszeć dzień po zwycięskich wyborach dla premiera Viktora Orbana. Podczas jego pierwszej kadencji na czele rządu, unijno-węgierskie relacje nie układały się najlepiej. Gratulacje partii Fidesz i jej przywódcy złożyli zarówno szef Komisji Europejskiej Jose Barroso jak i Parlamentu Martin Schulz.
Ten ostatni życzył premierowi mądrego wykorzystania nowego mandatu , by nie zawieść pokładanego w nim zaufania ze strony obywateli oraz by sprostać europejskim zobowiązaniom Węgier. W podobnym tonie wypowiadał się Jose Barroso podczas rozmowy telefonicznej z Viktorem Orbanem. Jej szczegóły przytoczyła rzeczniczka Komisji Pia Ahrenkilde Hansen - liczymy na zaangażowanie Węgier w utrzymaniu wspólnego kursu na rzecz integracji europejskiej.
Między Brukselą a Budapesztem w ostatnich latach nie brakowało napięć. W 2012 roku Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciwko Węgrom za łamanie unijnego prawa. Chodziło m.in. o ograniczenie niezależności banku centralnego czy obniżenie wieku emerytalnego sędziów. Te kwestie udało się już rozwiązać. Pozostała jednak inna - cały czas otwarta sprawa. Dotyczy ona ograniczenia niezależności urzędu ds. ochrony danych osobowych - powiedziała rzeczniczka Komisji ds. sprawiedliwości Mina Andreeva. Jak dodała, unijny Trybunał Sprawiedliwości ma orzec w tej kwestii w środę.