Od dłuższego czasu we Francji przebywa 360 rosyjskich marynarzy i grupa inżynierów - instruktorów. Pod okiem francuskich specjalistów uczą się oni obsługi statku. Wykonali nawet kilka rejsów szkoleniowych.
- Od strony technicznej kontrakt jest realizowany zgodnie z planem - cytuje wiceszefa rosyjskiego rządu agencja Ria Novosti.
- Polityczne decyzje należą do prezydenta Francji - dodał Dmitrij Rogozin.
Jednocześnie eksperci cytowani przez rosyjską agencję podkreślają, że nawet, gdyby Paryż zdecydował się zerwać kontrakt, to Moskwa jest w stanie sama wybudować okręty tej klasy.
W opinii Dmitrija Rogozina, realizacja kontraktu będzie testem na narodową godność i suwerenność Francji. Przypomniał on jednocześnie, że USA i Unia Europejska wywierają presję na Paryż, aby w związku z ukraińskim kryzysem wstrzymał wydanie okrętów rosyjskiej armii.