Powiedziałem sobie: "Znów uszło ci na sucho" - przyznał uśmiechnięty Berlusconi w krótkiej rozmowie z dziennikarzami przed szpitalem San Raffaele, do którego został przyjęty 3 września po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na Covid-19.
Jego osobisty lekarz i ordynator oddziału intensywnej terapii w tej placówce Alberto Zangrillo mówił w zeszłym tygodniu, że 83-letni Berlusconi zachorował na zapalenie płuc i został uznany za pacjenta wysokiego ryzyka ze względu na swój wiek i podstawowe schorzenia, w tym problemy z sercem.
Zangrillo powiedział, że Berlusconi umarłby, gdyby miał te same objawy w marcu lub kwietniu, ale lekarze wiele się od tego czasu nauczyli i byli lepiej przygotowani do walki z chorobą.
Uważa się, że Berlusconi zakaził się koronawirusem podczas wakacji w swojej willi na Sardynii.
Każdy z nas jest narażony na ryzyko zakażenia innych. Powtarzam mój apel do wszystkich o maksymalną odpowiedzialność - wezwał polityk i magnat medialny, który 29 września skończy 84 lata. Troje jego dzieci i nowa towarzyszka życia również zakazili się koronawirusem.