Zgodnie z komunikatem Białego Domu przywódcy "omówili gotowość obu krajów do przedłużenia nowego START-u o pięć lat". Zespoły USA i Rosji mają pracować nad tym do 5 lutego.

W rozmowie z Putinem gospodarz Białego Domu "potwierdził zdecydowana poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności Ukrainy". Poruszył także kwestie ubiegłorocznego cyberataku na amerykańskie instytucje, doniesień o wyznaczaniu przez Kreml nagród za ataki na amerykańskich żołnierzy w Afganistanie, ingerencji w wybory w USA w 2020 roku oraz otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Reklama

Prezydent Biden jasno dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone będą stanowczo działać w obronie swoich interesów narodowych w odpowiedzi na działania Rosji, które szkodzą nam lub naszym sojusznikom. Obaj prezydenci zgodzili się na utrzymanie przejrzystej i stałej komunikacji w przyszłości - czytamy w komunikacie Białego Domu.

Wcześniej prezydent USA odbył rozmowę telefoniczną z sekretarzem generalnym NATO Stoltenbergiem, zapewniając go o tym że Waszyngton jest zaangażowany w Sojusz i zbiorową obronę.

Biden zapewnia Stoltenberga

Prezydent Biden potwierdził zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w zbiorową obronę zgodnie z artykułem 5 Traktatu Północnoatlantyckiego i podkreślił swoje zaangażowanie we wzmacnianie bezpieczeństwa transatlantyckiego - relacjonowała rozmowę rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.

Przywódca USA zapewnił także Stoltenberga o swojej intencji konsultowania i współdziałania z sojusznikami "w całym spektrum podzielanych obaw w sferze bezpieczeństwa, w tym dotyczących Afganistanu, Iraku oraz Rosji".

Na konferencji prasowej w Białym Domu Psaki oświadczyła, że Biden niezmiennie uważa, że mający połączyć Rosję z Niemcami gazociąg Nord Stream 2 jest złym projektem dla Europy. Jak dodała, nowa administracja dokona przeglądu działań, które podjęto w związku z rurociągiem.