Mniejszą emeryturę otrzymają byli parlamentarzyści i członkowie rządu komunistycznej Czechosłowacji, funkcjonariusze służby bezpieczeństwa StB oraz członkowie i pracownicy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Czechosłowacji do upadku komunizmu w 1989 roku.

Reklama

Przy obliczaniu nowej wysokości świadczenia nie będzie brany pod uwagę czas pełnienia funkcji w aparacie władzy komunistycznego państwa.

"Niemoralność, nielegalność i przestępczy charakter"

W preambule ustawy zwrócono uwagę m.in. na niemoralność, nielegalność i przestępczy charakter reżimu komunistycznego, który stosował rażące represje i łamał wolność oraz podstawowe prawa człowieka. Listę osób, które miałyby zostać objęte ustawą, ma sporządzić Instytut Pamięci Narodu, który bada dzieje totalitaryzmu, a także ma w swojej dyspozycji dokumenty StB.

Według autorów ustawy nawet po takiej zmianie w prawie emerytury byłych funkcjonariuszy nie powinny spaść poniżej minimalnej kwoty świadczeń. Ponowne przeliczenie emerytur będzie miało wpływ na świadczenia dla wdów i dzieci. Ustawa, po jej podpisaniu przez prezydent Zuzanę Czaputovą, ma wejść w życie w sierpniu. Opozycja zaznaczyła, że nowe prawo realizuje zasadę odpowiedzialności zbiorowej.