Grecki portal Ekathimerini podał, że 300 domów zostało całkowicie zniszczonych przez pożary. W całym kraju żywioł spustoszył 84,5 hektarów, głównie lasów. Rząd obiecał, że zrekompensuje poszkodowanym poniesione straty.

Minionej doby greccy strażacy przy wsparciu zagranicznym walczyli z pożarami przede wszystkim w regionie Arkadii na półwyspie Peloponez. Efstatios Kulis, burmistrz gminy Gortyny, okolicy najbardziej poszkodowanej przez żywioł, powiedział, że sytuacja powoli zaczyna być pod kontrolą.

Reklama

W środę w całym regionie z ogniem walczyło 580 strażaków, w tym 139 Francuzów, wyposażonych w 181 pojazdów.

Tymczasem meteorolodzy z Obserwatorium Narodowego w Atenach zapowiadają w czwartek deszcze w północnej oraz centralnej części Morza Egejskiego - w tym nad drugą w tym kraju pod względem wielkości wyspą Eubeą.

Wyspa została spustoszona przez szalejące przez dziewięć dni pożary. Straż pożarna podała, że z ogniem w północnej części Eubei walczyło ponad 800 strażaków.

Upał Lucyfer

Pożary wciąż nie ustępują we Włoszech, gdzie sytuację dodatkowo komplikuje antycyklon Lucyfer, który już uderzył w Półwysep Apeniński dotkliwymi upałami. W środę na Sycylii w regionie Syrakuz włoscy meteorolodzy odnotowali temperaturę 48,8 st. C , jest to najwyższa notowana temperatura w Europie.

Według prognoz temperatura jeszcze wzrośnie i w najbliższych dniach termometry na Sycyli mogą pokazać 49-50 st. C. W innych regionach na południu: w Kalabrii, Apulii i Kampanii ma być do 42 st. C.

Także w Hiszpanii z pożarami walczy kilka tysięcy strażaków wspieranych przez pojazdy i śmigłowce gaśnicze. Jednym z najbardziej dotkniętych przez żywioł regionów jest popularna wśród turystów Andaluzja, na południu kraju.

Ogniem objęty jest także obszar przemysłowy na przedmieściach Marbelli. Inny duży pożar rozprzestrzenia się na terenie andaluzyjskiej prowincji Grenada, gdzie temperatura powietrza przekracza już 35 st. C.

Eksperci jednoznacznie łączą tę falę upałów ze zmianami klimatu. Wstępny raport ONZ, na który powołuje się agencja AFP, kwalifikuje obszar Morza Śródziemnego jako "gorący punkt zmian klimatycznych".