Wsparcie NATO dla Ukrainy jest niezachwiane, a jej niepodległość, integralność terytorialna i suwerenność nie podlegają dyskusji- podkreślił Maas. Kontekstem wypowiedzi Maasa są ustalenia NATO, że Rosja ponownie zgromadziła niezwykle duże kontyngenty wojsk i nowoczesną broń przy granicy z Ukrainą. "Działania militarne Rosji na granicy z Ukrainą dają nam powody do największego niepokoju" - skomentował Maas.
Teraz ważne są uczciwe i trwałe kroki w kierunku deeskalacji, które można osiągnąć jedynie poprzez rozmowy. Nigdy nie przestanę podkreślać, że drzwi do takich rozmów pozostają dla Rosji otwarte - dodał Maas.
Jak NATO zareaguje na rosyjski atak?
Maas pozostawił otwartą kwestię, jak NATO może zareagować na dalszą agresję Rosji wobec Ukrainy. Możliwe są na przykład nowe, surowe sankcje gospodarcze ze strony aliantów. Interwencja wojskowa w tym konflikcie jest uważana za raczej mało prawdopodobną ze względu na niebezpieczeństwo wybuchu wielkiej wojny - pisze dpa.