Analizujemy wypowiedzi prezydenta Zełenskiego, wczorajsze deklaracje na temat problematyki rosyjskiej - oświadczył Pieskow na codziennym briefingu dla prasy. Według niego Zełenski mówił w parlamencie Ukrainy o tym, iż odzyskanie Krymu powinno być głównym celem jego kraju.

Reklama

Postrzegamy to jako jawną groźbę wypowiedzianą pod adresem Rosji. Tego rodzaju sformułowanie oznacza, że reżim w Kijowie ma zamiar wykorzystać wszelkie możliwości, jakie ma do dyspozycji, w tym siłowe, by poczynić zamach na region rosyjski - oznajmił rzecznik Kremla.

Administracja Bidena wyśle sprzęt na Ukrainę? 'Wszystkie opcje są na stole'
Administracja Bidena wyśle sprzęt na Ukrainę? "Wszystkie opcje są na stole"

Zobacz również

"Agresywna retoryka"

Oskarżył on także władze Ukrainy o "agresywną retorykę". Pieskow oznajmił, że w Donbasie na linii rozgraniczenia pomiędzy armią ukraińska i separatystami dochodzi do "zwiększenia intensywności prowokacyjnych działań".

Władze Rosji mówią, że nie są zaangażowane w konflikt w Donbasie i zaprzeczają wspieraniu separatystów. Społeczność międzynarodowa opowiada się za przywróceniem integralności terytorialnej Ukrainy i nie uznaje dokonanej przez Rosję w 2014 roku aneksji Krymu.