Zełenski w artykule opisany został jako "człowiek, który swoją wewnętrzną pustkę wypełnia kłamiąc i oślepiając - "jak wampir”, będąc napędzany przez "traumę żydowskich przodków”.

Felietonista Christian Ortner jako jeden z pierwszych dostrzegł, że "porównanie polityka pochodzenia żydowskiego z wysysającym krew wampirem” miało wcześniej miejsce w propagandowych nazistowskich magazynach, takich jak "Der Stuermer” czy "Voelkische Beobachter”.

Reklama

Najpierw przeprosił, później pozwał

"Ortner swoje wnioski skonsultował z ekspertami – historykami i kulturoznawcami, a także z izraelicką wspólnotą religijną. Wszyscy doszli do tego samego wniosku: tekst szerzy czysty antysemityzm” – pisze "Spiegel”.

Reklama

Wydawca i właściciel magazynu "News”, Horst Pirker, początkowo publicznie przeprosił za artykuł. Uznał jednak, że porównanie ze "Stuermerem” "poszło za daleko” i złożył przeciw Ortnerowi pozew o zniesławienie i straty finansowe, które oszacował na 20 tys. euro. W jego opinii opublikowany artykuł "w niczym nie przypomina pamfletu antysemickiego”.

Jednak sporny tekst "operuje poważnymi antysemickimi stereotypami i może podsycać w czytelniku niechęć antyżydowską” – przyznaje Maximilian Gottschlich, profesor dziennikarstwa na Uniwersytecie Wiedeńskim. Jak wyjaśnia, już w XIX wieku Żydzi byli porównywani przez swych prześladowców do wampirów czy wręcz „wampirów narodu niemieckiego”.

"Mit ten rozwinął się w czasach nazizmu i dlatego Żyd często był przedstawiany w +Stuermerze+ jako wampir” – podkreśla Gottschlich.