Taras Kaczka, negocjator handlowy Ukrainy i wiceminister gospodarki, wyraził nadzieję, że porozumienie między Ukrainą a Rosją pozwalające na wznowienie eksportu zboża utrzyma się, i zasugerował, że może ono służyć jako szablon dla innych towarów, ponieważ handlowcy i eksporterzy "zawsze testują granice". To porozumienie dotyczy logistyki, ruchu statków przez Morze Czarne. Jaka jest różnica między zbożem a rudą żelaza? - powiedział gazecie.

Reklama

Porozumienie z Rosją

W tym tygodniu pierwszy od zawarcia porozumienia statek z ukraińskim zbożem dotarł do Turcji, gdzie przeszedł inspekcję. Zgodnie z umową wypracowaną przez ONZ i Turcję Rosja zgodziła się nie atakować statków przewożących żywność i nawozy, o ile będzie mogła - wraz z urzędnikami z Ukrainy, Turcji i ONZ - przeprowadzać inspekcję tych jednostek w cieśninie Bosfor. Ale na wypłynięcie z ukraińskich portów czeka kilkanaście kolejnych statków. Ukraina jest piątym co do wielkości eksporterem pszenicy na świecie, a niektóre kraje, jak Liban, Syria i Somalia, większość pszenicy importują właśnie z Ukrainy.

Mychajło Podolak, doradca ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, ocenił, że umowa prawdopodobnie utrzyma się "przez jakiś czas", tak długo jak będzie służyć interesom gospodarczym również Rosji. Wydaje mi się, że te karawany (morskie) przez jakiś czas będą pływać tam i z powrotem, równolegle z karawanami rosyjskimi, które również chcą wysyłać zboże - powiedział. Ostrzegł jednak: "Rosja będzie szukać jakiegoś sposobu, by to wszystko ponownie zablokować. To mój zarazem pesymistyczny i optymistyczny scenariusz".

Reklama

Mniejsze zbiory

Ołeh Ustenko, doradca ekonomiczny Zełenskiego, powiedział, że zniesienie blokady może pomóc w zażegnaniu gospodarczej katastrofy. Jak wskazał, przed wojną większość ukraińskiego eksportu przechodziła przez Morze Czarne. Jednak wzrost kosztów logistyki, wynikający z prób zastąpienia eksportu morskiego kolejowym lub drogowym, sprawił, że ukraińskie produkty stały się niekonkurencyjne na rynku globalnym - dodał. To była część planu (Rosji), aby osłabić ukraińską gospodarkę - powiedział.

Reklama

Jedynym produktem z nasion słonecznika stale eksportowanym przez Ukrainę od wybuchu wojny jest olej słonecznikowy klasy niejadalnej, którego około 300 tys. ton przewożono ciężarówkami. Kaczka poinformował, że Ukraina zdołała wyeksportować w lipcu drogą lądową, koleją i przez Dunaj około 3 mln ton zbóż, czyli mniej niż połowę tego, co przed wojną eksportowała głównie przez Morze Czarne przed wojną. Ukraina szacuje, że w tym roku zbierze 67 mln ton ziarna, co oznacza spadek w porównaniu z rekordowymi 86 mln ton w 2021 roku.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński