Ustawa Respect for Marriage Act, którą już w listopadzie przegłosował Senat, została przyjęta przez Izbę stosunkiem głosów 258-169. Zagłosowali za nią wszyscy Demokraci i 39 Republikanów.
Uniemożliwienie podważenia legalności
Jak stwierdziła podczas debaty spiker Izby Nancy Pelosi, nowe prawo ma "uniemożliwić prawicowym ekstremistom" podważenia legalności małżeństw jednopłciowych. Prawo do takich małżeństw zostało wprowadzone decyzją Sądu Najwyższego w 2015 roku w wyroku Obergefell przeciwko Hodges. Część Republikanów przeciwnych ustawie argumentowała, że otworzy ona drogę do pozwów przeciwko instytucjom religijnym sprzeciwiających się takim małżeństwom.
W ostatecznej wersji tekstu znalazła się jednak poprawka mówiąca, że organizacje religijne nie są zobligowane do "świadczenia żadnych usług" dla celów celebracji małżeństwa.
Pokłosie unieważnienia prawa do aborcji
Demokraci zgłosili projekt po tym, jak Sąd Najwyższy unieważnił federalne prawo do aborcji opierające się na innym precedensowym wyroku w sprawie Roe przeciwko Wade z 1972 r. W uzasadnieniu nowego jeden z sędziów, Clarence Thomas zasugerował, że Sąd powinien ponownie rozpatrzeć wyrok ws. małżeństw jednopłciowych.
Ponadpartyjne przyjęcie Respect for Marriage Act-znaczącą przewagą głosów - da spokój ducha milionom LGBTQI+ i międzyrasowym parom, które teraz mają zagwarantowane prawa i ochrony, które przysługują im i ich dzieciom - powiedział w oświadczeniu prezydent Joe Biden, który zapowiedział podpisanie ustawy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński