Operacja odzyskania szczątków trwa - mówi amerykańskie wojsko - informuje Bloomberg. W tej chwili nie mamy dalszych informacji o obiekcie, jego celu, możliwościach i pochodzeniu - dodaje armia. Według Bloomberga, choć siły USA bardzo chcą odzyskać tajemniczy przedmiot, to ze względu na arktyczną pogodę na Alasce oraz bardzo krótki dzień, akcja natrafiła na problemy.
Tajemniczy przedmiot był wielkości samochodu
Na razie wiadomo tyle, że tajemniczy przedmiot, zestrzelony w okolicach Deadhorse pociskiem Sidewinder, wystrzelonym z F-22, był mniejszy od chińskiego balonu, miał wielkość małego samochodu i nie był w stanie manewrować.