"W odniesieniu do działań bojowych na terytorium Federacji Rosyjskiej, (informujemy że) żołnierze PDK (Polskiego Korpusu Ochotniczego) zabezpieczają konwojowanie jeńców, logistykę wojskową i medyczną, lecz wyłącznie w obrębie granicy państwowej Ukrainy" – oświadczył Rosyjski Korpus Ochotniczy w Telegramie.

Reklama

Polacy brali udział w operacji w obwodzie biełgorodzkim?

Wcześniej w Telegramie Polskiego Korpusu pojawił się wpis, w którym powiadomiono, że Polacy uczestniczyli w operacji na terytorium Rosji. Wszyscy zadają nam jedno pytanie, czy braliśmy udział w operacji na terenie obwodu Biełgorodzkiego. Odpowiedź jest jednoznaczna, oczywiście, że tak! – pisał Polski Korpus Ochotniczy. Po kilku godzinach tekst został usunięty.

Korpus rosyjski poinformował następnie, że współpracuje z Polskim Korpusem "już nie pierwszy miesiąc, ramię w ramię walcząc o wolność i niepodległość Ukrainy". Według komunikatu dwie jednostki przeprowadziły szereg wspólnych operacji na kierunkach orichowskim, zaporoskim i bachmuckim.

Reklama

"Chłopaki zaprezentowali się wspaniale"

Chłopaki zaprezentowali się wspaniale i pokazali wysoki poziom motywacji i przygotowania – napisali o Polakach Rosjanie. 24 lutego Polski Korpus Ochotniczy poinformował w Telegramie o formowaniu "pierwszej, samodzielnej grupy bojowej", złożonej z polskich ochotników. Miała się ona składać z Polaków, którzy znajdowali się już na Ukrainie i walczyli w Legionie Międzynarodowym lub Siłach Zbrojnych Ukrainy.

W komunikacie wskazano, że zaproszenie do wstąpienia do Polskiego Korpusu Ochotniczego jest adresowane tylko do obywateli Polski z doświadczeniem bojowym. "Każdy ochotnik podpisuje kontrakt z Ministerstwem Obrony Ukrainy" – informowano.

4 czerwca Polski Korpus Ochotniczy poinformował, że jednostka została w pełni sformowana, a rekrutację zakończono. Rosyjski Korpus Ochotniczy i Legion Wolność Rosji (LSR) poinformowały w niedzielę, że znów wkroczyły do rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego. Dwie jednostki prowadzą akcje zbrojne na terytorium Rosji od przełomu maja i czerwca.

Formacje podają, że w ich szeregach walczą obywatele Rosji, którzy w wojnie na Ukrainie wybrali stronę Kijowa.

Z Kijowa Jarosław Junko