Popow twierdzi, że powodem jego zwolnienia był konflikt z przełożonymi, którym nie podobały się jego wypowiedzi na temat sytuacji na froncie w Ukrainie.

Reklama

Popow: Zdradziecko i podle zrekapitulowano armię

Nasza armia nie mogła być penetrowana od frontu przez ukraińskie wojsko, ale zostaliśmy uderzeni od tyłu przez naszego szefa, który zdradziecko i podle zrekapitulował armię w najtrudniejszym momencie - podaje CNN cytując generała.

Była trudna sytuacja, kiedy trzeba było albo milczeć i mówić to, co przełożeni chcieli usłyszeć, albo nazywać rzeczy po imieniu. W imię was i w imię moich poległych w walce kolegów nie miałem prawa kłamać, więc nakreśliłem wszystkie problematyczne kwestie w armii w zakresie pracy bojowej i wsparcia - dodał Popow.