Joe Biden ugości w piątek w prezydenckiej rezydencji w Camp David premiera Japonii Fumio Kishidę oraz prezydenta Korei Południowej Yoon Suk-yeola. Zgodnie z zapowiedziami strony mają ogłosić wspólne ćwiczenia wojskowe oraz ustanowić nowy kanał komunikacji kryzysowej. We wspólnym oświadczeniu po rozmowach ma znaleźć się też zobowiązanie do utrzymania pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, choć szczegóły tekstu będą ustalane w ostatniej chwili. Ewentualne różnice ma złagodzić luźna atmosfera – rozmowy odbywać się będą w większości na stopie nieformalnej, bez krawatów i obecności mediów.
Poprawa relacji między Tokio a Seulem
Waszyngton ma podpisane odrębne porozumienia obronne zarówno z Tokio, jak i Seulem. Teraz chce skorzystać z utrzymującego się dobrego momentu w relacjach między tymi kluczowymi amerykańskimi sojusznikami w Azji. W marcu Korea Południowa i Japonia zorganizowały pierwszy szczyt na najwyższym szczeblu od 12 lat. Oba państwa dzielą w dużej mierze kwestie związane jeszcze z okupacją Korei przez Japonię w latach 1910–1945. W lipcu Tokio przyznało Seulowi preferencje gospodarcze, a wcześniej – w czerwcu – ogłoszono, że dwa kraje do końca roku zaczną udostępniać sobie dane wczesnego ostrzegania w razie prób rakietowych Korei Północnej.
CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU "DGP. DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>