Tanzańska gazeta w pięciu punktach wyjaśnia, dlaczego państwa Afryki wiążą duże nadzieje i oczekiwania w związku z rozpoczynającym się we wtorek trzydniowym szczytem przywódców RPA, Chin, Indii, Brazylii i Rosji.

Zdaniem "Daily News", po pierwsze, BRICS nie jest sojuszem wojskowym jak NATO, ale sojuszem gospodarczym i handlowym. Tym samym wiele krajów afrykańskich postrzega te cele krajów BRICS jako korzystne, które mogą przynieść ich państwom szybki rozwój.

Reklama

Po drugie populacja krajów BRICS stanowi 42 proc. ludności, a wkład BRICS we wzrost gospodarki światowej przewyższył wkład grupy G7 - zauważa dziennik.

"Kraje afrykańskie łączą z BRICS wielkie nadzieje, ponieważ grupa staje się coraz ważniejszym partnerem handlowym Afryki i ważnym źródłem importu. Z tych powodów wiele państw wystąpiło z wnioskiem o przystąpienie do BRICS, aby razem mogły stworzyć wielobiegunowy porządek" - pisze tanzańska gazeta.

Reklama

"Państwa afrykańskie nie są zadowolone"

"Daily News" pisze też, że Afryka z niecierpliwością oczekuje ogłoszenia nowego systemu finansowego i wspólnej waluty, którymi będzie posługiwał się Nowy Bank Rozwoju BRICS. "Prawda jest taka, że wszystkie kraje rozwijające się, w tym państwa afrykańskie, nie są zadowolone ze sposobu, w jaki Zachód wykorzystują system SWIFT - jako broń do karania i nakładania sankcji gospodarczych na państwa, które sprzeciwiają się im lub działają wbrew im życzeniom" - argumentuje dziennik.

Kraje afrykańskie mają nadzieję, że rozwój BRICS i ustanowienie nowego systemu finansowego, banku BRICS i wspólnej waluty, pomogą zbudować wielobiegunowy świat, w którym nie będzie dominacji jednego lub kilka krajów - podkreśla gazeta. Dodaje, że wprowadzenie nowego systemu finansowego da krajom afrykańskim możliwość wyboru kraju do prowadzenia interesów bez obawy o zagrożenia ze strony Zachodu.

Reklama

Kiedy kraje zachodnie tworzą "grupę krajów rozwiniętych" i nie wypełniają swoich zobowiązań wobec krajów rozwijających się, kraje BRICS stają się wielostronną organizacją międzynarodową, która reprezentuje i chroni interesy globalnego Południa. Kraje afrykańskie widzą wielką nadzieję w BRICS i chętnie przyłączą się do grupy - konkluduje tanzański dziennik.

W spotkaniu w Johannesburgu wezmą udział przywódcy Chin, Indii, Brazylii i RPA: Xi Jinping, Narendra Modi, Luiz Inacio Lula da Silva i Cyril Ramaphosa. Władimir Putin, wobec którego Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze wydał w marcu nakaz aresztowania za zbrodnie wojenne na Ukrainie, będzie uczestniczyć w rozmowach za pośrednictwem łącza wideo. Miejsce Rosji przy stole obrad zajmie minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Rząd RPA utrzymuje, że zainteresowanie przystąpieniem do grupy BRICS wyraziło ponad 40 państw świata, a ponad 20 złożyło już formalny wniosek o akcesję.

Mateusz Wichary