W Pałacu Pokoju, siedzibie MTS, rozpoczęła się pod przewodnictwem sędzi Joan E. Donoghue kolejna tura wystąpień przedstawicieli Ukrainy. MTS odniesie się też do zarzutów Rosji, że jej inwazja na Ukrainę miała na celu zapobieżenie rzekomemu ludobójstwu.

Reklama

Sprawa jest kontynuacją wniosku Ukrainy złożonego po rozpoczętej w lutym 2022 roku inwazji Rosji na ten kraj. Kijów argumentował, iż Moskwa nadużyła międzynarodowego prawa twierdząc, że inwazja była uzasadniona w celu zapobieżenia rzekomemu ludobójstwu na wschodzie Ukrainy.

7 marca 2022 roku Rosja przesłała do MTS pismo, w którym przekonywała, że trybunał nie ma prawa zajmować się sprawą jej "interwencji" na Ukrainie. MTS 22 marca ubiegłego roku wstępnie oddalił rosyjskie zarzuty i wydał środek tymczasowy nakazujący Rosji wstrzymanie inwazji.

Trybunał uznał, iż nie ma wystarczających dowodów na ludobójstwo i jednocześnie Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie osób cywilnych oraz spowodowała kryzys uchodźczy - informowała wówczas sędzia Donoghue.

Reklama

Moskwa idzie w zaparte…

Moskwa nie wycofuje się jednak z zarzutów i jednocześnie domaga się odrzucenia skargi Kijowa z lutego 2022 r. Podczas przesłuchań przed MTS, które trwają od 18 września bieżącego roku, występują nie tylko przedstawiciele Ukrainy, ale także 32 państw, popierających wniosek zaatakowanego państwa.

Kilka dni temu przedstawiciel Ukrainy Anton Korynewycz argumentował przed MTS, iż Rosja prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie w imię straszliwego kłamstwa, że Ukraina dokonuje ludobójstwa na własnym narodzie. - To kłamstwo jest dla Rosji pretekstem do agresji i podboju. Rosja nie przedstawiła żadnych wiarygodnych dowodów. W rzeczywistości Rosja wywróciła do góry nogami Konwencję o ludobójstwie. Społeczność międzynarodowa przyjęła Konwencję o ludobójstwie w celu ochrony. Rosja powołuje się na Konwencję o ludobójstwie, aby niszczyć - przekonywał Korynewycz.

Niezależnie od orzeczenia MTS jest mało prawdopodobne, aby Rosja się do niego zastosowała. Moskwa całkowicie zignorowała wstępną decyzję MTS z marca 2022 roku nakazującą wstrzymanie inwazji na Ukrainę. Przedstawiciele Rosji nie pojawiali się również na rozprawach w Hadze.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek