Uljanow napisał w piątek na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter), że "Rosja planuje odwołanie swojej ratyfikacji układu CTBT, (której dokonała w roku 2000) ponieważ chce być na równi ze Stanami Zjednoczonymi, które podpisały ten Układ, ale go nie ratyfikowały".

Reklama

Zamiary Putina

Uljanow zastrzegł, że "odwołanie nie oznacza zamiaru wznowienia tych prób".

Reklama

Dzień wcześniej możliwość odwołania przez Rosję ratyfikacji układu zasugerował Władimir Putin.

Reakcja USA

Jak podkreśla agencja Associated Press oświadczenie Uljanowa dodatkowo wzmogło napięcie między Rosją i USA i tak już duże w związku z agresją Rosji na Ukrainę i sporami wokół innych porozumień o ograniczeniu zbrojeń.

Zapowiedź Uljanowa spotkała się już z reakcją Waszyngtonu.

Jesteśmy zaniepokojeni dzisiejszą wypowiedzią ambasadora Uljanowa w Wiedniu. Takie posunięcie jakiegokolwiek państwa-sygnatariusza niepotrzebnie zwiększa zagrożenie wznowienia prób (z bronią nuklearną) - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu cytowany przez AP.

Cel Moskwy

Zasugerował on, że celem Moskwy jest w istocie zwiększenie nacisku na USA i inne kraje, aby wstrzymały dostawy broni i innej pomocy Ukrainie broniącej się przed rosyjską agresją.

AP zaznacza, że chociaż Stany Zjednoczone nie ratyfikowały układu CTBT, to jednak przestrzegały od 1992 r. nieformalnego moratorium na próby z bronią nuklearną i nie mają zamiaru ich wznowić.

Reklama

Układ nuklearny

Układ CTBT podpisany 24 września 1996 w Nowym Jorku przez 187 państw, zakłada całkowity zakaz przeprowadzania prób nuklearnych. Dotychczas ratyfikowało go 178 krajów. Do jego wejścia w życie wymagana jest jednak ratyfikacja przez 44 państwa wymienione w tekście układu. Spośród nich proces ratyfikacyjny zakończył się w 34.

Chiny, Egipt, Iran i Izrael podpisały układ, ale go nie ratyfikowały. Korea Północna, Indie i Pakistan nie podpisały układu.