W piątek trzy żydowskie szkoły w stolicy kraju zostały zamknięte z powodu obaw o bezpieczeństwo uczniów i personelu. Jednocześnie, jak podaje CIDI, z całego kraju docierają informacje o aktach antysemickiego wandalizmu. Niszczone są flagi Izraela, żydowskie dzieci są wyzywane w szkołach. Panuje ogromny strach przed tym co nadejdzie – powiedziała gazecie dyrektor CIDI Naomi Mestrum.

Reklama

Antysemityzm w Holandii

Krajowy Koordynator ds. Zwalczania Antysemityzmu Eddo Verdoner zwraca uwagę, że zaostrzenie konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami w przeszłości doprowadziło do wzrostu liczby incydentów antysemickich w Holandii. Otrzymujemy sygnały, że teraz dzieje się to samo, na przykład w przypadku dzieci, które są ofiarami przemocy werbalnej w szkole lub w mediach społecznościowych. Bardzo mnie to niepokoi – zaznacza Verdoner cytowany przez „NRC”.

Reklama
Reklama

Tymczasem budynek Wijnhaven haskiego odziału uniwersytetu w Lejdzie został w piątek zamknięty ze względu na „zwiększone ryzyko bezpieczeństwa”, informuje policja w tym mieście. W budynku uczelni zlokalizowanym w centrum Hagi studiuje 3,5 tys. studentów.

Aresztowano mężczyznę, który spalił kilkadziesiąt flag Izraela

W środę w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania przedstawiające zamaskowanego mężczyznę, który palił na stosie flagi Izraela w miejscowości Urk. Okazało się, że zostały one wcześniej zerwane z prywatnych domów w tej miejscowości.

Jak poinformowała policja dzięki nagraniom monitoringu oraz zeznaniom świadków udało się wyśledzić podejrzanego, który został zatrzymany w piątek.

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek