Król Wilhelm Aleksander wraz z królową Maksymą od środy przebywają w RPA z wizytą państwową. Jednym z punktów programu holenderskiej pary królewskiej były piątkowe odwiedziny muzeum niewolnictwa w Kapsztadzie.

Reklama

Niderlandzkie media powiadomiły, że po wyjściu z muzeum król i królowa zostali zaatakowani przez "wściekły tłum". Demonstranci ubrani w tradycyjne stroje, którzy trzymali m.in. tablice z napisami "Szanuj nas" oraz "Oddaj nasz kraj", mieli zagrodzić Holendrom dostęp do ich samochodu.

Konieczna była interwencja policji oraz ochroniarzy. Jak można dostrzec na udostępnionych w sieci nagraniach, doszło do przepychanek protestujących z ochroniarzami, którzy w pewnym momencie wciągnęli króla i królową do pojazdu.

Z Hagi Andrzej Pawluszek