Polska zakupowym liderem
"Sprzedaż amerykańskiej broni za granicę gwałtownie wzrosła w ubiegłym roku, osiągając rekordową sumę 238 miliardów dolarów z uwagi na fakt, że inwazja Rosji na Ukrainę nakręciła popyt" - pisze BBC. Rząd USA bezpośrednio wynegocjował sprzedaż o wartości 81 mld dolarów, co stanowi wzrost o 56 proc. w porównaniu z 2022 rokiem - według informacji amerykańskiego Departament Stanu.
BBC podkreśla, że Polska, "sąsiad Ukrainy", dążąca do rozbudowy swego wojska, dokonała jednych z największych zakupów.
Brytyjski nadawca przypomina o zakupie helikopterów Apache za 12 mld dolarów, systemów rakietowych wysokiej mobilności (Himars) za 10 mld dolarów, czołgów M1A1 Abrams (3,75 mld dolarów), zintegrowanych systemów dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową (4 mld dolarów).
Jak pisze BBC, nowy premier Donald Tusk zobowiązał się do kontynuowania programu modernizacji wojskowej "poprzedniego konserwatywnego rządu".
Europa się zbroi
Portal przygląda się także zakupom w innych europejskich krajach. I tak Niemcy wydały 8,5 mld dolarów na śmigłowce Chinook. Bułgaria zapłaciła 1,5 mld dolarów za pojazdy opancerzone Stryker, Norwegia zaś kupiła śmigłowce wielozadaniowe o wartości 1 mld dolarów. Czechy nabyły odrzutowce F-35 i amunicję o wartości 5,6 mld dolarów.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena przekonuje, że amerykańskie wsparcie dla Ukrainy pobudza krajową gospodarkę dzięki sprzedaży broni. Mimo to amerykańscy ustawodawcy wydają się coraz bardziej skłonni do zakończenia bezpośredniego wsparcia dla Ukrainy, a wielu Republikanów naciska na powiązanie pomocy z przeglądem amerykańskiej polityki imigracyjnej.