Choe Su-yong, były agent południowokoreańskiego wywiadu zdradził ostatnio że północnokoreański dyktator ma kochankę - informuje "Daily Mail". "Dziewczyną" Kim Dzong Una jest gwiazdą zespołu Moranbong. "To gwiazda północnokoreańskiego popu. Porównuję ją do Lany Del Rey" - mówi Choe.
Kim ma syna z kochanką
Według agenta, Kim ma z nią drugiego syna, którego nazwano Kim Il Bong. Jest z niego ponoć nawet bardziej zadowolony niż ze swojego prawowitego następcy, którego ma ze swoją żoną, Ri Rol-ju. Tamten jest bowiem za blady i za szczupły i nie nadaje się, by go pokazać publicznie.
Według Choe, Hyon Song-wol to "stara miłość" Kima. Była bowiem jego służącą i kochanką, gdy ten studiował w Szwajcarii. Ojciec Kima nie zgodził się jednak na ten związek i kazał synowi zerwać. Gdy umarł, to Kim jednak wrócił do swojej kochanki.
Jest też osobistą sekretarką dyktatora
Oprócz zrobienia z niej gwiazdy muzyki, uczynił swoją sekretarką oraz uczynił zastępcą dyrektora Departamentu Propagandy i Agitacji. Koordynuje jego spotkania, czy dba o zapewnienie odpowiedniej ochrony. Pojawia się też razem z nim na publicznych wystąpieniach - podsumowuje Choe.