Próba kradzieży auta na Białołęce

Środa, 9 kwietnia 2025 roku, miała być zwykłym wieczorem na warszawskiej Białołęce. Niestety, dla pana Wojciecha i jego trzyletniej suczki o imieniu Cayenne, spacer przerodził się w koszmar. Około godziny 19:41 na ulicy Papieskiej doszło do próby kradzieży samochodu, która w swoim okrucieństwie przekroczyła wszelkie granice.

Reklama

Złodzieje próbowali przejechać mieszkańca

Pan Wojciech, czujny mieszkaniec, zauważył trzech podejrzanie zachowujących się mężczyzn kręcących się w pobliżu zaparkowanego Lexusa. Jego reakcja, próba powstrzymania złodziei, spotkała się z agresją. Sprawcy wsiedli do swojego Opla Insignia i ruszyli za panem Wojciechem, który w relacji na Instagramie opisał, jak próbowali go przejechać. Na szczęście mężczyźnie udało się schronić między drzewami.

Jednak w tym dramatycznym pościgu doszło do niewyobrażalnej tragedii. Ci sami bandyci, uciekając z miejsca zdarzenia, przejechali należącą do pana Wojciecha suczkę o imieniu Cayenne. Trzyletni piesek zginął na miejscu pod kołami samochodu złodziei.

Dane pojazdu sprawców

Sprawcy uciekli Oplem Insignią o numerze rejestracyjnym WY 66182. Policja natychmiast podjęła działania. Nadkomisarz Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI potwierdziła portalowi TVN24, że zgłoszenie otrzymano około godziny 19:40. Funkcjonariusze są w kontakcie ze świadkiem i właścicielem Lexusa. Co więcej, pan Wojciech nagrał część zdarzenia, a policja zabezpieczyła ślady na miejscu.