Między listopadem ubiegłego roku i styczniem 2024 r. domy straciło ponad 4,5 tys. zwierząt (4,63 tys.), podczas gdy trzy lata wcześniej było ich nieco ponad 3 tys. (3,07 tys.) - podało brytyjskie Towarzystwo.
Więcej zwierząt traci domy
W opinii działaczy RSPCA do wzrostu przypadków porzucania zwierząt przyczyniły się zarówno większa liczba osób, które kupowały je w okresie kowidowego lockdownu, jak i gwałtowny wzrost kosztów życia.
RSPCA spodziewa się, że porzucanych zwierząt będzie przybywać w związku ze wzrostem cen ogrzewania oraz zwiększeniem wydatków w okresie Bożego Narodzenia - napisano w komunikacie.
Nasze pogotowie dla zwierząt systematycznie przywozi schorowane psy u kresu sił, porzucone w odległych miejscach i skazana na powolną śmierć; chore kocięta wyrzucone w kartonowych pudłach, które mają szczęście, jeżeli znajdziemy je żywe, czy domowe króliki, które mają niewielkie szanse na uniknięcie ataku drapieżników - oświadczył naczelny inspektor RSPCA Ian Briggs.
Jakie są przyczyny?
W miarę wzrostu kosztów życia widzimy również przypadki, w których zmuszeni do wyprowadzki ludzie zostawiają zwierzęta porzucone w zamkniętych domach. Nie mogą przetrwać długo we własnych odchodach, bez żywności i wody; bez nikogo, kto by o nie zadbał - powiedział Briggs i podkreślił, że organizacja będzie w stanie pomóc porzuconym zwierzętom tylko, jeżeli sama otrzyma wsparcie ze strony społeczeństwa.
Historia stowarzyszenia
Założona w 1824 roku RSPCA jest najstarszą i największą organizacją zajmującą się dobrostanem zwierząt na świecie oraz jedną z największych organizacji charytatywnych w Wielkiej Brytanii. W pierwszym roku swojego istnienia udało jej się postawić przed sądem 63 osoby, którym zarzucono krzywdzenie zwierząt. 11 lat później patronką towarzystwa została księżniczka Wiktoria, która w 1840 r. już jako królowa objęła organizację monarszym patronatem.