Jury nagrody Ig-Nobel (po angielsku wymawia się "ignoble", czyli niegodny) wyróżnia osoby, które dokonały czegoś "zmuszającego ludzi najpierw do śmiechu, a potem do myślenia", za odkrycia, które "nie mogą lub nie powinny być powtarzane". Co do tego, czym są Ig-Noble, istnieje wiele opinii, w każdym razie laureaci nie uważają ich za honorujące najgłupsze dokonania naukowe.
\W dziedzinie medycyny najbardziej zasłużył się niestrudzony Donald L. Unger z Thousand Oaks w Kalifornii. Aby sprawdzić, czy strzelanie stawami w palcach prowadzi do ich zwyrodnienia, od najmłodszych lat strzelał stawami palców lewej ręki dwa razy dziennie. Po 60 latach obie ręce ma sprawne (nagrodę odebrał własnoręcznie).
W pokrewnej dziedzinie, weterynarii, nagrodzono Catherine Douglas i Petera Rowlinsona z Newcastle University. Wykazali, że krowy, do których właściciele zwracają się po imieniu, dają więcej mleka niż bezimienne, co jest mocnym argumentem w walce z dehumanizacją bydła. Laureaci nie mogli osobiście odebrać nagrody, ponieważ pani Douglas niedawno urodziła dziecko - przesłała jednak na ręce jury zdjęcie swoje, swojej córki przebranej za krówkę oraz prawdziwej krowy.
Stawił się za to laureat pokojowej nagrody Nobla Stephan Bolliger - w imieniu swoim oraz współpracowników (Steffen Ross, Lars Oesterhelweg, Michael Thali i Beat Kneubuehl z uniwersytetu w Bernie). Wspólnie przeprowadzili eksperymenty, by ustalić, czy niebezpieczniejszy jest cios w głowę pustą butelką po piwie, czy też pełną butelką. Okazało się, że w obu przypadkach może dojść do złamania kości czaszki, ale pusta butelka może uderzyć mocniej nie pękając. Badania mają duże znaczenie dla wymiaru sprawiedliwości.
Zasłużonego Ig-Nobla w dziedzinie ekonomii otrzymały kierownictwa i audytorzy czterech islandzkich banków - Kaupthing Bank, Landsbanki, Glitnir Bank i Banku Centralnego Islandii. Dowiedli, że mały bank można szybko uczynić wielkim, przy czym przemiana ta jest łatwo odwracalna. Podobna sztuczka udała się z całą islandzką gospodarką.
Bezcenny wkład w rozwój chemii wnieśli Javier Morales, Miguel Apatiga, i Victor M. Castano z Universidad Nacional Autonoma de Mexico. Udało im się przerobić tequilę na diamenty. Po odbiór nagrody zgłosili się Javier Morales i Miguel Apatiga.
W trosce o przyszłość ludzkości fizycy: Katherine K. Whitcome z University of Cincinnati, Daniel E. Lieberman z Harvard University i Liza J. Shapiro z University of Texas wyjaśnili, dlaczego ciężarne kobiety się nie przewracają. Okazało się, że zawdzięczają to bardziej wygiętemu lędźwiowemu odcinkowi kręgosłupa. Badacze z dumą odebrali nagrodę.
Nagrodę w dziedzinie literatury przyznano irlandzkiej policji (An Garda Siochana). Irlandzcy mistrzowie pióra wypisali ponad 50 mandatów tajemniczemu piratowi drogowemu o polsko brzmiącym nazwisku "Prawo Jazdy". W imieniu polskich kierowców obecna na uroczystości Polka Karolina Lewestam złożyła irlandzkiej policji najlepsze życzenia.
Zdrowie publiczne także doczekało się niekonwencjonalnych rozwiązań. Elena N. Bodnar, Raphael C. Lee i Sandra Marijan z Chicago wynaleźli biustonosz, z którego w nagłej potrzebie da się zrobić dwie maski ochronne (dla właścicielki i kogoś jeszcze). Wyróżnienie odebrała Bodnar, która urodziła się na Ukrainie w okresie awarii w Czarnobylu, której towarzyszył ostry deficyt masek i przewlekłe trudności z zaopatrzeniem w bieliznę.
Nagroda w dziedzinie matematyki słusznie należała się Gideonowi Gono, kierującemu Bankiem Rezerw Federalnych Zimbabwe. Dzięki jego wysiłkom mieszkańcy tego kraju mają na co dzień do czynienia z liczbami używanymi głównie przez astronomów. Niezwykle szeroki zakres tamtejszych nominałów sięga od jednego centa do 100 bilionów tamtejszych dolarów (po angielsku bilion to trillion, co brzmi jeszcze efektowniej). Poziom inflacji w Zimbabwe wynosi 231 milionów procent
Biologicznego Ig-Nobla doczekali się: Fumiaki Taguchi, Song Guofu, i Zhang Guanglei z japońskiego uniwersytetu Kitasato w Sagamiharze. Dzięki wykorzystaniu lubiących wysokie temperatury (termofilnych) bakterii z odchodów wielkiej pandy udało się zmniejszyć masę kuchennych odpadów o ponad 90 procent.