Podczas spotkania z premier Włoch Giorgią Meloni, prezydent USA Donald Trump zasugerował, że w najbliższym czasie można spodziewać się reakcji Rosji na propozycję zawieszenia broni. Podkreślił, że Stany Zjednoczone dążą do zakończenia konfliktu i zaprzestania ofiar w ludziach.
Oczekiwanie na odpowiedź Rosji
Trump, zapytany o ewentualny termin odpowiedzi Rosji, stwierdził, że spodziewa się jej w tym tygodniu, i dodał: Usłyszymy od nich w tym tygodniu, wkrótce, i zobaczymy, co się stanie (...) Chcemy, żeby śmierć i zabijanie ustały. Meloni zadeklarowała chęć współpracy z USA na rzecz budowania pokoju w Ukrainie.
Umowa surowcowa z Ukrainą
Prezydent USA potwierdził również, że Stany Zjednoczone i Ukraina doszły do porozumienia w sprawie umowy dotyczącej surowców. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, podpisanie tej umowy ma nastąpić w najbliższy czwartek.
Negocjacje w sprawie umowy surowcowej między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą trwają od pewnego czasu i były tematem wielu dyskusji. Wcześniejsze doniesienia medialne wskazywały na rozbieżności między stronami co do warunków umowy, przy czym Ukraina obawiała się, że proponowane przez USA warunki mogłyby zagrażać jej dążeniom do integracji z Unią Europejską i oddać zbyt dużą kontrolę nad jej zasobami naturalnymi Stanom Zjednoczonym.
Pojawiały się informacje o odrzuconych wersjach umowy i o tym, że Ukraina domagała się zmian w tekście. W tle negocjacji pojawiał się również wątek rozliczeń za dotychczasową pomoc wojskową USA dla Ukrainy. Ostatnie wypowiedzi prezydenta Trumpa i ukraińskich przedstawicieli sugerują jednak postęp w rozmowach i zbliżanie się do finalizacji porozumienia, które ma regulować kwestie wydobycia i wykorzystania ukraińskich surowców naturalnych.
Stosunek Trumpa do Zełenskiego
Trump zaznaczył, że nie obwinia Zełenskiego za wybuch wojny, jednak wyraził swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. Dodał, że nie jest "wielkim fanem" prezydenta Ukrainy