Julian McMahon nie żyje. Miał 56 lat. Zmarł po długiej walce z chorobą nowotworową. "Julian kochał życie, kochał swoją rodzinę i przyjaciół. Kochał swoją pracę oraz swoich fanów. Jego życiowym celem było przynoszenie radości jak największej liczbie osób. [...] Jesteśmy wdzięczni za wspomnienia, które z nim mamy" - powiedziała żona aktora portalowi Deadline.com.
"Mam złamane serce"
Alyssa Milano, z którą uwielbiany aktor pracował na planie „Czarodziejek”, opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis. "Mam złamane serce. Julian McMahon był magiczny. Ten uśmiech. Ten śmiech. Ten talent. Ta obecność. Wszedł do pokoju i rozświetlił go - nie tylko charyzmą, ale i życzliwością. (...) Spędziliśmy razem lata w „Czarodziejkach” – lata scen, historii i tylu chwil pomiędzy. (...) Byliśmy tacy inni, a jednak jakoś zawsze się rozumieliśmy. Julian był kimś więcej niż moim mężem z telewizji. Był moim bliskim przyjacielem" - napisała aktorka.
Kariera Juliana McMahona
Julian McMahon urodził się 27 lipca 1968 roku w Sydney. Karierę zaczynał jako model. Jego przeznaczeniem było jednak aktorstwo. Popularność przyniosła mu rola Cole'a Turnera w przebojowym serialu "Charmed". Grał też w serialu medycznym "Nip/Tuck" - za rolę chirurga plastycznego dr Christiana Troya dostał nominację do Złotego Globu. Jego kariera rozwijała się błyskawicznie. McMahon wcielił się następnie w Doktora Dooma w filmach "Fantastyczna Czwórka". Użyczył także głosu tej postaci w grze wideo. Zagrał też m.in. w serialu "Czarodziejki"