Wyciek wrażliwych danych na wakacjach. Tysiące turystów zagrożonych
Do kradzieży danych miało dojść we włoskich hotelach między czerwcem a sierpniem. Następnie trafiły one na aukcje w darknecie, gdzie umieścił je użytkownik o pseudonimie "mydocs".
Cytowana przez dziennik "VG" przedstawicielka norweskiej policji Unni Norum przyznała, że nawet jeśli podróżny zniszczy swój paszport i złoży wniosek o nowy, to szkody i tak zostały już wyrządzone. Dane osobowe są w dyspozycji przestępców i w tym sensie ubieganie się o nowy dokument nie będzie miało wielkiego wpływu na bezpieczeństwo danych.
Atak hakerski we Włoszech. Policja prosi turystów o pilny kontakt
Norum zaapelowała do tych Norwegów, którzy spędzali urlop we Włoszech, aby niezwłocznie skontaktowali się z instytucjami, gdzie w trakcie wakacji okazywali swoje dokumenty, aby sprawdzić, czy nie były one obiektem ataku hakerskiego.
Włoska agencja ds. cyfryzacji AgID wydała ostrzeżenia dla operatorów telekomunikacyjnych. Zaapelowała też do obywateli i turystów o szczególną czujność i niezwłoczne informowanie policji o każdym przypadku podejrzanego wykorzystania ich tożsamości.