Polska zestrzeliła rosyjskie drony, które naruszyły jej przestrzeń powietrzną
W nocy z 9 na 10 września wojsko polskie ogłosiło, że doszło do wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Wydarzenie to miało miejsce podczas ataku Rosji na Ukrainę. W komunikacie podano, że był to "akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli”.
Wojsko polskie zaobserwowało kilkanaście obiektów, z których te, które stwarzały zagrożenie, zostały zneutralizowane. Potwierdzono, że część z nich została zestrzelona.
Czym jest artykuł 4. NATO?
Artykuł 4. Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że członkowie NATO będą wspólnie konsultować się, ilekroć, w opinii któregokolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron. W skrócie, jest to oficjalny sposób, aby zwrócić uwagę całego sojuszu na poważną sytuację.
Zgodnie z artykułem 4., dyskusje w Radzie Północnoatlantyckiej, głównym organie decyzyjnym NATO, mogą potencjalnie prowadzić do podjęcia wspólnej decyzji lub działania.
Czym różni się art. 4 od art. 5?
Jak podkreślają eksperci na łamach portalu prawo.pl, art. 4 nie ma wymiaru militarnego. Jego celem nie jest bezpośrednia obrona, ale uruchomienie formalnych konsultacji. To ważne, bo choć NATO stale prowadzi dyskusje, aktywacja art. 4 jest publicznym, politycznym sygnałem, że sojusz z bliska przygląda się konkretnemu kryzysowi.
Art. 4 różni się od art. 5, który mówi o zbiorowej obronie. Artykuł 5 jest uruchamiany w przypadku zbrojnej napaści na kraj członkowski. Art. 4 natomiast dotyczy sytuacji potencjalnie groźnych, które niekoniecznie są jeszcze atakiem militarnym.
Kiedy i przez kogo był wykorzystywany art. 4 NATO?
Mimo że aktywacja art. 4 wymaga zgody wszystkich państw członkowskich, co bywa trudne z powodu różnych interesów politycznych, był on już kilkukrotnie stosowany:
- Turcja wykorzystała go w 2012 roku po tym, jak Syria ostrzelała jej terytorium i zestrzeliła turecki samolot.
- Polska, wspierana przez Litwę i Łotwę, aktywowała art. 4 w 2014 roku, w obliczu rosyjskiej inwazji na Krym i wschodnią Ukrainę.
Polski rząd chce uruchomić artykułu 4. NATO po rosyjskim ataku dronów
Premier Donald Tusk powiedział, że Polska zwróciła się z prośbą o uruchomienie Artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego i prowadzi konsultacje z sojusznikami w celu wzmocnienia polskiej obrony powietrznej.
Fakt, że te drony, które stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa, zostały zestrzelone, zmienia sytuację polityczną. Dlatego też konsultacje sojusznicze przybrały formę formalnego wniosku o uruchomienie Artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego" - powiedział Tusk.
Premier podkreślił również, że Polska potrzebuje od sojuszników czegoś więcej niż tylko wyrazów solidarności. Dodał, że nie ma powodu, by twierdzić, że Polska jest w stanie wojny, ale że jest to sytuacja najbliższa konfliktowi zbrojnemu od czasów II wojny światowej.