Radosław Sikorski odpowiedział w ten sposób na pytanie amerykańskiej dziennikarki o to, czy jest zaniepokojony reakcją Stanów Zjednoczonych w sprawie rosyjskich wtargnięć w przestrzeń powietrzną NATO.

Sikorski: Mam nadzieję, że Nawrocki przekona Trumpa

Nasz prezydent Nawrocki ma specjalne relacje z prezydentem Trumpem. Będzie tutaj dziś i jutro i mamy nadzieję, że przekona go, jak pilna jest to sprawa – powiedział szef MSZ.

Reklama

W rozmowie z mediami przed posiedzeniem Rady, Sikorski zapowiedział, że podczas swojego wystąpienia wyrazi solidarność z "Estonią, Rumunią i wszystkimi tymi krajami, które są ofiarami rosyjskiej wojny hybrydowej, której częścią są naruszania granicy na morzu i w powietrzu".

Sikorski: Wojsko Polskie ma konstytucyjny obowiązek bronić granic

Reklama

Odpowiadając na pytanie o wypowiedź premiera Donalda Tuska o możliwości zestrzeliwania rosyjskich obiektów w polskiej przestrzeni powietrznej i o to, czy była konsultowana z sojusznikami, Sikorski odparł: Wojsko Polskie ma konstytucyjny obowiązek bronić granic ojczyzny. Nikt go z tego nie zwolni.

Sikorski: Musimy wyjaśnić, dlaczego wzmacniamy wschodnią flankę

Sikorski przekonywał też, że organizowanie posiedzeń Rady Bezpieczeństwa w takich przypadkach ma sens.

To jest agora świata. Tutaj wszyscy słyszą, co się mówi. Więc musimy wyjaśnić, dlaczego wzmagamy zbrojenia, dlaczego wzmacniamy flankę wschodnią NATO. Właśnie dlatego, że Rosja prowadzi agresywną wojnę podboju w Ukrainie i narusza prawo międzynarodowe, łamiąc międzynarodowe granice na morzu i w powietrzu – zaznaczył.