Zdaniem dyplomaty przed nami era ciągłych, nieregularnych konfliktów z przerwami na spokojniejszy okres, w różnych częściach świata. W naszym regionie obecnie widać przejście od wojny rosyjsko-ukraińskiej do konfliktu o europejskim wymiarze.

Wojna będzie trwała 15 lat?

Walerij Czałyj powiedział że w wyniku emocjonalnej decyzji Władimira Putina Europa została wciągnięta do wojny. Skoro została sztucznie wciągnięta, można się jej również pozbyć - powiedział dyplomata wywiadzie dla kanału Orestokratiya, cytowanym przez agencję Unian

Reklama

Jego zdaniem przez najbliższe około 15 lat nie uda się zakończyć wojny. Wskazał, że Putin mógł zaatakować na przykład Estonię, lecz zdecydował się na Krym, nie wiedząc później, co zrobić dalej.

Wojna z NATO już w przyszłym roku?

Moim zdaniem istnieje duże prawdopodobieństwo, że już w przyszłym roku Rosja podejmie działania lądowe przeciwko jednemu z europejskich państw członkowskich NATO - powiedział Czałyj. Jak potencjalne cele wymienił Finlandię, Szwecję, kraje bałtyckie, Polskę lub Rumunię.

Nakreślił także wizję ataku. Mogą to być drony, systemy robotyczne, grupy sabotażowe, a nawet użycie poważniejszych środków. Będzie to atak lądowy - po to, by jasno pokazać, że nie chodzi o przypadkowe wystrzelenie rakiety czy drona. Nie będzie wątpliwości, że doszło do naruszenia integralności terytorialnej państwa NATO. Putin nie dąży do osiągnięcia konkretnego celu. Jego celem jest demonstracja słabości i niezdolności Europy do konfrontacji-powiedział Czałyj.