Członkowie siatki przekonywali rodziców mieszkających w wiejskich regionach Chin do pozostawienia im swoich dzieci, które były następnie oddawane za pieniądze bezdzietnym parom. Chłopcy byli sprzedawani średnio za 10 tysięcy juanów (około 1000 euro), a dziewczynki za 6 tysięcy juanów (600 euro).

Reklama

W sumie w ciągu dwóch lat sprzedano 52 dzieci, na czym członkowie gangu zarobili 400 tysięcy juanów (około 40 tysięcy euro).

Aresztowania przeprowadzono w prowincjach Hebei i Shanxi, Shandong i w Pekinie. W Chinach handel dziećmi i kobietami stanowi plagę z powodu restrykcyjnej polityki, która daje rodzicom prawo do tylko jednego dziecka, a także demograficznej nierównowagi między płciami, która jest spowodowana selektywnymi aborcjami żeńskich płodów.

Wiele kobiet jest sprzedawanych do regionów z przytłaczającą przewagą mężczyzn, a także jako prostytutki. Ograniczone polityką jednego dziecka rodziny decydują się niekiedy nasprzedaż dziewczynek, jeśli chcą jeszcze starać się o dziecko płci męskiej.

Chińskie media informowały w sierpniu, że milicja aresztowała ponad 800 domniemanych handlarzy żywym towarem i uwolniła od kwietnia prawie 3,4 tysiąca kobiet i dzieci.