Anna Walentynowicz wpisała się w polską historię, jak bardzo niewielu ludzi i zasługuje na szczególną pamięć - powiedział w czwartek w Gdańsku prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Dziękuję ci, Aniu" - mówił Kaczyński przed domem Walentynowicz. "Solidarność zmieniła nasz kraj, zmieniła Europę i świat, a u początku Solidarności i można powiedzieć, że w tym wszystkim, co było jej istotą, była Anna Walentynowicz" - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS ocenił, że Walentynowicz stając się zaczynem buntu, który wstrząsnął nie tylko Polską, ale także światem, wpisała się w polską historię, jak bardzo niewielu ludzi. Jak podkreślił, bez Walentynowicz ruch, jakim była Solidarność, by nie powstał. "To ona podtrzymała strajk w momencie, kiedy opadał, to ona w dziejach tego ruchu strzegła w sposób najbardziej twardy i bezkompromisowy jego podstawowych wartości. Dlatego zasługuje na szczególną pamięć" - zaznaczył prezes PiS.
W jego opinii, śmierć Walentynowicz w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem także miała wymiar symboliczny, gdyż - jak podkreślił - zamknęła w sposób niezwykły ten nadzwyczajny życiorys.
"Jeśli o kimś można powiedzieć, że był wielki, to można to właśnie powiedzieć o pani Annie. Przyjechałem tutaj, aby jej jeszcze raz podziękować tu, pod jej domem, w którym miałem zaszczyt bywać. Dziękujemy ci, Aniu" - powiedział Kaczyński.