W poniedziałek warmińsko-mazurski PSL, po wojewódzkiej konwencji wyborczej, przedstawił nazwiska kandydatów, którzy znaleźli się na pierwszych pięciu pozycjach w okręgu elbląskim (nr 34) i olsztyńskim (nr 35).

Reklama

Szef regionalnego PSL Stanisław Żelichowski podkreślił, że "na listach jest więcej kobiet niż każe parytet". Dodał też, że "nie ma wśród tych nazwisk ani jednego +spadochroniarza+ (...), a wszyscy kandydaci to osoby, które cieszą się autorytetem w swoim środowisku".

Żelichowski otwiera listę w okręgu elbląskim, na pozycji drugiej tej listy znalazła się radna sejmiku województwa, do niedawna także wicemarszałek, Jolanta Szulc. Pozycję trzecią otrzymał starosta ostródzki Marek Brzezin, czwarty jest członek zarządu województwa Witold Wróblewski, piąte miejsce otrzymała dyrektor szpitala rehabilitacyjnego w Górowie Iławeckim Danuta Kunicka.

W okręgu olsztyńskim listę otwiera wiceminister edukacji Zbigniew Włodkowski, drugi na liście jest wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski, za nim wicemarszałek województwa Urszula Pasławska. Miejsca czwarte i piąte na tej liście otrzymali samorządowcy - wójt gminy giżycko Andrzej Sieroński i wicestarosta szczycieński Sylwia Jaskulska.

Reklama

PSL przedstawił także nazwiska dwóch kandydatów do Senatu - w okręgu iławskim jest nim wiceminister kultury Piotr Żuchowski, w kętrzyńskim - burmistrz Kętrzyna Krzysztof Hećman.

Żelichowski przyznał, że dogadywanie się z PO co do kandydatów do Senatu w woj. warmińsko-mazurskim "idzie dość opornie".



Reklama

"Poczekamy dwa tygodnie i zobaczymy co na to nasz koalicjant. Jeśli nie dojdzie do żadnych uzgodnień przedstawimy kolejne dwa nazwiska do pozostałych okręgów do Senatu" - przyznał Żelichowski.

Z list PSL nie wystartuje obecny poseł Adam Krzyśków, wobec którego przed olsztyńskim sądem toczy się proces o kłamstwo lustracyjne. Żelichowski powiedział, że ów proces nie jest jedynym powodem, dla którego Krzyśków nie wystartuje.

"Krzyśków jest szefem regionalnego Funduszu Ochrony Środowiska, po wyborach nie mógłby łączyć mandatu posła i kierowania Funduszem, więc zdecydowano, że nie wystartuje" - powiedział Żelichowski.