Do pożaru doszło w minioną sobotę po godzinie 18 w rodzinnym domu Rupińskich w Szumowie koło Zambrowa. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie. Mimo szybkiej interwencji służb ratowniczych nie udało się uratować kobiety i dziecka.

Płyną kondolencje

Wyrazy głębokiego żalu przekazali przedstawiciele władz powiatu zambrowskiego. W oficjalnym komunikacie na portalu zambrow,org skierowano słowa wsparcia do bliskich zmarłej, podkreślając skalę tragedii, która dotknęła rodzinę. "Starosta Zambrowski Edyta Marchelska-Groszfeld, Wicestarosta Zambrowski Robert Maciej Rosiak i Pracownicy Starostwa Powiatowego w Zambrowie oraz Przewodniczący Rady Powiatu Zambrowskiego Jacek Norbert Murawski wraz z Radnymi składają najszczersze wyrazy współczucia pogrążonej w żalu Rodzinie, Najbliższym oraz wszystkim łączącym się bólu po śmierci pani Ireny Rupińskiej oraz jej ukochanego Wnuka" - napisano. Kondolencje płyną też od mieszkańców regionu.

Reklama
Reklama

Ujawniono przyczyny pożaru, w którym zginęła Irena Rupińska

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że drzwi od pomieszczenia były zamknięte, a babcia z wnuczkiem spali w środku. W tym samym budynku przebywała reszta rodziny, która w pewnym momencie zorientowała się, co się dzieje. (...) W rogu pokoju stało urządzenie elektryczne, które całkowicie się stopiło, więc możemy zakładać, że to ono było zarzewiem ognia. Prawdopodobnie był to nawilżacz powietrza" - powiedział Wirtualnej Polsce Katarzyna Wankiewicz, prokurator rejonowy z Zambrowa. Jak dodaje prok. Wankiewicz, mąż 54-latki i jej syn natychmiast rzucili się na pomoc i wynieśli kobietę oraz dziecko. "Kobieta miała poparzone ręce, jej życia nie udało się uratować. 2-latek trafił do szpitala, gdzie zmarł" - dodaje. :Przesłuchaliśmy już świadków, ale prawda jest taka, że nikogo więcej w tym pokoju nie było" - podkreśliła Wankiewicz w rozmowie z Wirtualną Polską.

Śmierć Ireny Rupińskiej. Należała do najbogatszych Polek

Irena Rupińska była współwłaścicielką firm ZPK Rupińscy oraz Natrix. Razem z mężem zajmowała się wydobyciem kruszyw na dużą skalę. Para zaczynała pracę w połowie lat 90. od jednego zakładu. W roku 2021 firma ZPK Rupińscy została uznana za największe przedsiębiorstwo województwa podlaskiego w branży kruszyw. Jej przychody miały przekraczać 100 mln zł rocznie. Firmy Ireny Rupińskiej zatrudniają setki osób w regionie, wspierając przy tym lokalne wydarzenia i inicjatywy.