Jak poinformował PAP w poniedziałek młodszy aspirant Sebastian Fabiański z mikołowskiej policji, motywem działania młodych przestępców były pieniądze. Zażądali ich w piątek po południu przy jednej z głównych ulic Łazisk Górnych od 38-letniego mężczyzny.
Byli wyjątkowo agresywni. Jeden z nich uderzył zaskoczonego mężczyznę w twarz, potem wszyscy przewrócili go na ziemię i zaczęli kopać. Zanim zdążyli dokładnie przeszukać jego rzeczy, spłoszył ich przypadkowy przechodzień. Wezwani policjanci po kilkunastu minutach znaleźli wszystkich trzech nastolatków przy pobliskich blokach.
Napastnicy mają po 14 lat. Mieszkają w Łaziskach i sąsiednim Orzeszu. Jeden z nich miał 0,48, inny 1,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Choć odpowiadali na pytania, nie chcieli lub nie potrafili wyjaśnić, dlaczego tak agresywnie zaatakowali swą ofiarę.
Pobity mężczyzna zgłosił się do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali u niego m.in. stłuczenie nosa i inne obrażenia głowy. Jego napastnicy, z których tylko dwóch przyznaje się do pobicia, odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Nie byli wcześniej notowani przez policję, tylko jeden z nich pochodzi z rodziny, której członkowie mieli dotąd konflikt z prawem.