Dlatego Francuz Francisco Fernandez i Polka Edyta J., właściciele MGR Amenagement, mogą być zadowoleni Bo nie pójdą do więzienia. Jedynie będą musieli zapłacić grzywnę. "Każdy z właścicieli francuskiej firmy budowlanej zapłaci 15 tys. euro kary" - informuje PAP mecenas Władysław Lis, który reprezentuje polskich robotników.

Reklama

Dziwić może taki łagodny wyrok. Tym bardziej że sąd nie miał wątpliwości co do winy Fernandez i J. "Przez dwa lata - od 2004 do 2005 roku - zmuszali Polaków do niewolniczej pracy. Nie tylko to było poniżej godności ludzkiej, ale i samo zakwaterowanie" - przypomniał sąd.

Bo Polacy, zatrudnieni na czarno przez MGR Amenagement, spali w 20 osób na powierzchni 60 metrów kwadratowych. Do tego zamiast obiecanych 700 euro miesięcznie dostawali od 200 do 400 euro za kilkanaście godzin ciężkiej pracy na budowie. I to rzadko na czas. "Pensje były wypłacane z dużym opóźnieniem" - stwierdził sąd.