Na ławie oskarżonych usiadło 35 osób, wśród nich 9 celników. Według prokuratury ci ostatni w zamian za łapówki przymykali oko na szmuglowane z Ukrainy papierosy. Tak bardzo spoufalili się z przemytnikami, że ci przywozili im pieniądze do domu. Tak przynajmniej wynikało z dowodów zebranych przez śledczych.

Reklama

Korupcję udało się jednak udowodnić zaledwie 12 osobom. Wśród nich jest tylko czterech celników, którzy zostali skazani na kary jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywny. Skazani celnicy dostali również zakaz pracy w administracji celnej przez 10 lat.

>>>Zawieszeni za korupcję, a dostają pensję

Również wśród osób, które łapówki wręczały, wyroki nie były wysokie. Tylko jeden przemytnik dostał karę więzienia - rok i sześć miesięcy. Pozostałych siedmiu przemytników, którym prokuratura udowodniła winę, dostało kary w zawieszeniu lub musi zapłacić tylko grzywnę.