Dziewczynka dostawała SMS-y i wiadomości wysyłane przez komunikator internetowy Gadu-Gadu. We wszystkich ktoś groził jej śmiercią. Używał skandalicznego i wulgarnego języka. Zaniepokojona matka dziewczynki zgłosiła sprawę na policję.

>>>14-latek porwał kolegę dla okupu

Reklama

Rzeszowscy policjanci, którzy zajęli się sprawą, szybko ustalili, kim jest dręczyciel. Okazało się, że to o rok starszy od dziewczynki uczeń gimnazjum. Chłopak został zatrzymany w policyjnej izbie dziecka. W tym czasie funkcjonariusze przeszukiwali jego dom - znaleźli pakiet startowy i kartę SIM, za pomocą których chłopak wysyłał SMS-y z pogróżkami. Zabezpieczyli również komputer, z którego nastolatek wysyłał wiadomości do dziewczynki.

>>>Krzepki 14-latek kradł wanny i kuchenki

15-latek przyznał się do winy. Policjanci wypuścili go do domu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.

>>>Stanie przed sądem, bo zwyzywał nauczycielkę